Odwołanie od decyzji ubezpieczyciela
Cześć,
Czy zdarzyło Wam się kiedyś, że dostaliście za mało pieniędzy za daną szkodę? Mi osobiście zdarza się to cały czas. Najczęściej widać to w szkodach komunikacyjnych, że np. dostaliśmy 1000 zł, chociaż wiemy, że dany zderzak kosztuje 1500 zł plus robocizna. Co w takim wypadku?
Pozostają nam dwie drogie przez które ja sama przechodzę.
1. W przypadku szkody z ubezpieczenia OC, czy też AC korzystam z bez kosztowego odszkodowania. Oznacza to, że oddaje auto to warsztatu z którym ubezpieczyciel podpisał umowę albo takiego który współpracuje z ubezpieczycielem i on robi mi pojazd bez kosztów z mojej strony, a sam wyciąga pieniądze jakie mu wyjdą z naprawy pojazdu. To jest jedna z moich najczęstszych dróg.
2. Drugim sposobem jest odwołanie od decyzji ubezpieczyciela które stosuje rzadziej ale wykorzystywane jest w momencie zaistnienia szkody na życiu lub zdrowiu ale również w ubezpieczeniach komunikacyjnych. Z mojego doświadczenia piszemy takie odwołanie w którym opisujemy sprawę po raz drugi, dodajemy ważne dowody np. orzeczenie lekarskie, zwolnienia itp., by móc osiągnąć większe odszkodowanie. W takim wypadku powinniśmy to dobrze udokumentować, by móc uzyskać wyższe odszkodowanie. Piszemy takie odwołania do skutku. Może zdarzyć się to wiele razy i za każdym razem mogą ją podwyższyć! Więc warto próbować.
Mam nadzieje, że moje doświadczenia pomogą również Wam w sprawach ubezpieczeniowych.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
Czy zdarzyło Wam się kiedyś, że dostaliście za mało pieniędzy za daną szkodę? Mi osobiście zdarza się to cały czas. Najczęściej widać to w szkodach komunikacyjnych, że np. dostaliśmy 1000 zł, chociaż wiemy, że dany zderzak kosztuje 1500 zł plus robocizna. Co w takim wypadku?
Pozostają nam dwie drogie przez które ja sama przechodzę.
1. W przypadku szkody z ubezpieczenia OC, czy też AC korzystam z bez kosztowego odszkodowania. Oznacza to, że oddaje auto to warsztatu z którym ubezpieczyciel podpisał umowę albo takiego który współpracuje z ubezpieczycielem i on robi mi pojazd bez kosztów z mojej strony, a sam wyciąga pieniądze jakie mu wyjdą z naprawy pojazdu. To jest jedna z moich najczęstszych dróg.
2. Drugim sposobem jest odwołanie od decyzji ubezpieczyciela które stosuje rzadziej ale wykorzystywane jest w momencie zaistnienia szkody na życiu lub zdrowiu ale również w ubezpieczeniach komunikacyjnych. Z mojego doświadczenia piszemy takie odwołanie w którym opisujemy sprawę po raz drugi, dodajemy ważne dowody np. orzeczenie lekarskie, zwolnienia itp., by móc osiągnąć większe odszkodowanie. W takim wypadku powinniśmy to dobrze udokumentować, by móc uzyskać wyższe odszkodowanie. Piszemy takie odwołania do skutku. Może zdarzyć się to wiele razy i za każdym razem mogą ją podwyższyć! Więc warto próbować.
Mam nadzieje, że moje doświadczenia pomogą również Wam w sprawach ubezpieczeniowych.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
Nie miałam takich sytuacji, ale warto wiedzieć, co zrobić w takim przypadku ;)
OdpowiedzUsuń